Jak działa rynek energii w Polsce?

Jak większość zjawisk w sferze gospodarczo-społecznej, tak i wytwarzanie, obrót jak i konsumpcja energii jest w naszym kraju (i rzecz jasna w Unii Europejskiej, jako coraz bardziej jednolitym organizmie gospodarczym) uregulowana przepisami prawnymi. Legislator krajowy stworzył ramy prawne, w ramach których on sam, jak i inne podmioty uczestniczące, winny się poruszać, jeśli takowej materii dotykają. Ramami tymi jest przede wszystkim ustawa z dnia 10 kwietnia 1997 roku (z późniejszymi nowelami oczywiście), zwana w skrócie Prawem Energetycznym.

Specyfika produkcji na rynku energii w Polsce

Zanim energia elektryczna – bo o niej w głównej mierze tutaj mowa – trafi do naszych domów i mieszkań, musi nastąpić wiele procesów, które przebiegając wzorcowo i systematycznie dadzą w efekcie końcowym prąd elektryczny. Głównym wytwórcą energii w Polsce są tzw. „elektrownie zawodowe” (systemowe), których produktywność oparta jest na spalaniu węgla brunatnego i kamiennego. Mamy w tej chwili około 19 takich elektrowni, a wytwarzają one około 75-80% energii elektrycznej, konsumowanej w Polsce. Z tym, że – zaznaczmy od razu – przez konsumentów, rozumiemy tu nie tylko gospodarstwa domowe, lecz także odbiorców instytucjonalnych (należących do państwa lub organów samorządowych) oraz podmioty gospodarcze, działające na terenie kraju.

Drugim ważnym filarem produkcji energii elektrycznej w Polsce są tzw. „elektrociepłownie”, które dostarczają niecałe 20% całego wolumenu zużytej energii. Tego typu produkcja jest mniej kosztowna, a także mniej szkodząca środowisku niż funkcjonowanie elektrowni systemowych. Bardziej produktywne jest bowiem połączenie produkcji energii cieplnej (która najczęściej dostarczana jest z elektrociepłowni do wielkomiejskich sypialni z „wielkiej płyty”) i energii elektrycznej, niż ich oddzielenie.

Rynek energii w Polsce – liberalizacja prawa

Za obrót i przesyłanie wytworzonej energii elektrycznej na rynku energii w Polsce odpowiadają tzw. „spółki obrotu”, które w naszym kraju stanowią kilka największych podmiotów. Do roku 2007 (a odbiorcy instytucjonalni do 2004 r.), konsumenci indywidualni zmuszani byli literą ustawy do zakupu energii elektrycznej w konkretnej spółce, która operowała na danym obszarze sieci dystrybucyjnej. Przepisy rynku energii w Polsce szczęśliwie zliberalizowano i z sieci dystrybucyjnej na danym terenie może korzystać także inny podmiot, jeśli tylko wyrazi chęć na wejście na rynek energii w Polsce.

Dodajmy jeszcze – by obraz systemu był pełen – iż firmy sprzedające energię, dysponują siecią przesyłową, czyli systemem instalacji, służącym do doprowadzenia energii z punktów jej wytworzenia do Głównych Punktów Zasilających, których administracją i utrzymaniem zajmują się Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A.

Comments are closed.